Zdolność kredytowa jest szalenie ważnym parametrem, który wpływa na to, czy uda się nam dostać kredyt w banku, czy też nie. Wiele czynników ma na to wpływ, dlatego nigdy nie da się powiedzieć, czy dana osoba dostanie kredyt, czy nie – przynajmniej nie bez sprawdzenia jej możliwości.
Zarobki a zdolność kredytowa
Zdolność kredytowa jest informacją o tym, czy dany kredytobiorca jest w stanie w czasie spłacić swoje należności względem banku, tytułem spłaty kredytu. Każdy z nas ma inną sytuację finansową i inny sposób gospodarowania pieniędzmi, więc często wyliczenia te mogą być według niektórych osób krzywdzące. Dla banku liczy się jednak to, co przedstawimy jako swoją gwarancję spłaty rat w terminie, co będzie wystarczająco wiarygodne. Oczywiście dla tego, jak sprawdzić zdolność kredytową, najważniejszą kwestią będą zarobki, czyli regularne dochody. Jednak osoba, która w miesiącu zarabia 10 tysięcy, wcale nie musi mieć większej zdolności niż ta, która zarabia 2 tysiące. Podstawą będzie zatem źródło otrzymywanych dochodów. Umowa o pracę na czas nieokreślony jest dla banku gwarantem, że co miesiąc wpływa nam na konto określona kwota, z której można pobrać ratę kredytu. Z kolei umowy o dzieło, nawet opiewające na wysokie kwoty, często nie są dobrym argumentem, bo nie gwarantują stałości wpływów.
Wyliczanie kosztów utrzymania
Bank, do którego składamy wniosek kredytowy, musi sprawdzić, ile pieniędzy wydajemy na swoje bieżące potrzeby. Do tego, jak sprawdzić zdolność kredytową, musimy więc uwzględnić swoje koszty utrzymania – czynsz za mieszkanie, czesne za studia, liczba dzieci na utrzymaniu, liczba osób dorosłych będących na naszym utrzymaniu. Sprawdzane jest, ile zostanie po odjęciu tych kosztów od naszych dochodów, i ile zostanie na ewentualną ratę kredytu. Niestety, na tym etapie często odpada wiele osób, które nawet mają stałe zatrudnienie – według banku nie będzie ich stać na spłatę.
Poprzednie i bieżące zobowiązania
Bank w trakcie weryfikacji wniosku kredytowego sprawdza także nasz BIK, czyli informacje o naszych dotychczasowych zobowiązaniach. Jest to baza, do której trafia każda osoba, która zaciągnęła kiedykolwiek kredyt, pożyczkę lub wzięła coś na raty, ale także – składała wniosek o kredyt. Każde takie zapytanie zostawia ślad w BIK-u i niestety częste wnioskowanie o kredyt nie wystawia klientowi zbyt dobrej opinii. Warto dbać o pozytywną historię w BIK-u – płacić wszelkie należności w terminie, bo opóźnienia spłat również są tam zaznaczane. Wrzucając nasze dane w system, bank z łatwością zweryfikuje, ile kredytów już mieliśmy, ile spłaciliśmy, czy dalej coś spłacamy i w jakiej wysokości. Daje mu to bardzo wyraźny obraz naszej wiarygodności!
Aby sprawdzić swoją zdolność bez zostawiania śladów w BIK-u, warto skorzystać z kalkulatorów kredytowych dostępnych w sieci. Nie wymagają one podawania wrażliwych danych, a jedynie tych ogólnych – zawód, wysokość zarobków, rodzaj zatrudnienia, ilość dzieci, zamieszkanie w dużym mieście czy na wsi. Taka niezobowiązująca kalkulacja podpowie, czy warto w ogóle kierować się do banku po kredyt, czy poczekać i w tym czasie popracować nad swoją zdolnością!